Tak się zastanawiam nad tematem :
jak to jest z tymi płatkami śniegu?, naukowcy twierdzą, że nie ma dwóch takich samych... ale czy napewno???
Jeśli wziąć pod uwagę teorię nieskończoności to być może faktycznie nie ma, ale z drugiej strony jest teoria skończoności i rachunek prawdopodobieństwa, z których wynika, że jednak powinny się trafić dwie takie same.
Wiem, że to banalne przemyślenia, ale dokładnie tak samo, można odnieść ten temat do tzw. sobowturów, podobieństwa genetycznego a nawet takiego powiedzenia jak "historia lubi się powtarzać", może żeczywiście tak jest ?