Autor Wątek: Dowcipy :)  (Przeczytany 64404 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Krop.

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 286
  • OS:
  • Windows XP Windows XP
  • Browser:
  • Firefox 4.0.1 Firefox 4.0.1
  • BF 3 GUID: 7f95932c
Odp: Dowcipy :)
« Odpowiedź #120 dnia: 04 Czerwca 2011, 13:59:05 »
Ja i małżonka zostaliśmy zaproszeni na bal przebierańców. Sam nie mogłem się zdecydować na strój, więc spytałem żonę "za kogo się przebierasz?". Odpowiedziała, że za Quasimodo.
Ech, cała ona. Nic jej się nie chce.

What happens in Vegas stays in Vegas

Offline Ronin

  • BroWar
  • *****
  • Wiadomości: 320
  • OS:
  • Windows XP Windows XP
  • Browser:
  • Firefox 3.6.17 Firefox 3.6.17
    • Windows live.pl Brodzia
Odp: Dowcipy :)
« Odpowiedź #121 dnia: 06 Czerwca 2011, 08:00:37 »
z życia wzięte:

-  Babciu dla czego masz takie wielkie oczy?
-  Babciu dla czego masz takie wielkie uszy ?
-  Babciu dla czego masz takie wielkie zęby ?
-- Wnusiu cokolwiek bierzesz  - weź tego połowę

-------------------------------------------------------------
Kupiłem grę Wiedźmin - wersja z medalionem :)
nie działa ... jak weszła siostra do pokoju medalion ani drgnął...
..........................................................................
Oby do wiosny ...

Offline Brodziu

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 292
  • OS:
  • Windows XP Windows XP
  • Browser:
  • Firefox 3.6.17 Firefox 3.6.17
Odp: Dowcipy :)
« Odpowiedź #122 dnia: 07 Czerwca 2011, 22:52:20 »
Specjalnie dla mojego internetowego mentora djDziadka:

-Ty kto?
-Śmierć.
-A dlaczego bez kosy?
-Dam rade.


 :lol: :rotfl: :lol:
« Ostatnia zmiana: 08 Czerwca 2011, 06:54:08 wysłana przez djDziadek »

Offline Ronin

  • BroWar
  • *****
  • Wiadomości: 320
  • OS:
  • Windows 7 Windows 7
  • Browser:
  • Firefox 4.0.1 Firefox 4.0.1
    • Windows live.pl Brodzia
Odp: Dowcipy :)
« Odpowiedź #123 dnia: 10 Czerwca 2011, 00:05:39 »
wiem dla czego bez kosy ...
http://www.youtube.com/watch?v=odwKgOGMsmA
p.s. śruba też da radę ...
« Ostatnia zmiana: 10 Czerwca 2011, 00:23:47 wysłana przez Ronin »
Oby do wiosny ...

Offline Brodziu

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 292
  • OS:
  • Windows XP Windows XP
  • Browser:
  • Firefox 3.6.17 Firefox 3.6.17
Odp: Dowcipy :)
« Odpowiedź #124 dnia: 13 Czerwca 2011, 10:05:06 »
Teściowa do zięcia:
-Skoro tak mnie nienawidzisz, to dlaczego masz moje zdjęcie na kominku?
-Żeby dzieci nie zbliżały się do ognia.

Spotyka się dwóch facetów, jeden mówi:
- Kurcze, powiedz mi co mam zrobić, mam problem z teściową, wchrzania
się do każdej dyskusji, kłócimy się, nie mogę dojść z nią do ładu.
- Spoko, kup jej samochód, teraz jest dużo samochodów, wypadki, zabije
się gdzieś.
- Ok.
Spotykają się po dwóch tygodniach:
- Chryste, aleś mi doradził.
- Co się stało?
- Posłuchaj, nie dość, ze strąciłem kasę na samochód, ona żyjei
prowadzi jak szatan to jeszcze ma 3 kierowców na sumieniu.
- A jaki jej samochód kupiłeś????
- No, syrenkę.
- Boś głupi, trzeba było jaguara, to by już nie żyła.
- Ok. Teraz kupię jaguara.
Spotykają się po dwóch tygodniach:
- Rany Julek, jaki jestem szczęśliwy!
- Co, nie żyje? A nie mówiłem?
- Ufff, wreszcie nie żyje, a najbardziej mi się podobało, jak jej głowę
odgryzał....


Spotyka się dwoch kumpli i jeden zwierza się drugiemu:
- Ten kryzys jest gorszy niż rozwod
- Dlaczego?
- Już stracilem polowe majatku a nadal mam żone.

Kawiarnia, młoda piękna kobieta popija kawę, nagle podchodzi do niej
zalany lump, podpiera się na krześle, chwieje się i mówi do kobiety:
- Bardzo mi się spodobałaś, nie spierdol tego!

Kobieta słyszy dzwonek do drzwi. Po chwili otwiera je i widzi kolegę
męża, który pracuje z mężem w browarze.
- Mam dla pani złą wiadomość. W browarze był wypadek i pani mąż
zginął.
- O Boże! Jak to się stało?
- Wpadł do kadzi z piwem i się utopił.
Kobieta pyta przez łzy:
- Ale czy przynajmniej miał szybką śmierć?
- Obawiam się, że nie. Zanim utonął, wyłaził z kadzi pięć razy,żeby się
odlać...

Wraca mąż do domu i od progu woła do żony:
- Rozbieraj się i do łóżka!
Żona nieco zdziwiona, 20 lat pożycia i nigdy się tak nie zachowywał...
Zaciekawiona wyskoczyła z fatałaszków i do wyrka. Mąż też raz-dwa
pozbył się ubrania, wskakuje do łóżka, nakrywa żonę i siebie kołdrą,
razem z głowami i pokazuje:
- Patrz! Zegarek kupiłem! Fluorescencyjna tarcza!

Przychodzi królik do apteki.
- 200 prezerwatyw proszę!
Pani magister wydaje towar i mówi:
- E... przepraszam, ale mamy tylko 199 sztuk...
Królik się zmarszczył. Spojrzał na Panią magister z wyrzutem i
mówi:
- No dobra... biorę... ale oświadczam, że mi pani z lekka spierdolila wieczór!


Wilk i Czerwony kapturek leżą w łóżku. Wilk ćmi papieroska.
Kapturek ma moralnego kaca.
- Sama zaczęłaś - tłumaczy się wilk - tymi durnymi pytaniami:
"a dlaczego masz takie wielkie to..., dlaczego masz takie wielkie
tamto..."

Kolega opowiada koledze:
- Byłem u lekarza i poprosiłem o syrop od kaszlu, a on dał mi nie wiem
czemu
środek na rozwolnienie.
- Zażyłeś ten środek?
- Zażyłem.
- I co, kaszlesz?
- Nie mam odwagi...

Zima.
Alpy.
Stok narciarski.
Facet rusza z góry, odbija się kijkami i jedzie na bombę.
Nagle podskakuje na muldzie,
obraca go,
leci,
koziołkuje,
w tumanie śniegu wali w drzewo...
Kijki w jedna,
narty w druga,
gość rozwalony,
zęby wybite,
krew z nosa,
nogi poskręcane w dziwny sposób.
Otwiera nieprzytomne oczy,
wciąga górskie powietrze i mówi:
- I Dick, i tak lepiej niż w pracy!!!

Dom wariatów, lekarz siedzi na dyżurce, wokół sajgon, szaleńcy wchodzą
sobie na głowę, wydzierają się, bija się, kompletny odjazd, skacząpo
łóżkach, jedzą karaluchy, rzucają się poduszkami. Nagle do lekarza
podchodzi taki najbrudniejszy. Koszula - ścierwo, pazury czarne, tłuste
włosy, na nogach podarte kapcie, nieogolony, sińce pod oczami. Lekarzna
niego patrzy i mówi:
- A co to takie piękne do mnie przyszło? Małpka?
Facet nic.
- A może napoleon albo książę?
Facet nic.
- A może to taki piękny przybysz z obcej planety nas odwiedził?
Facet na to:
- Panie, tirówka, ogarnij Pan ten burdel, bo mi tu kazali internet
podłączyć!


Panna młoda jest tak nienasycona, że zmusza męża do maksymalnego
małżeńskiego wysiłku. Jeden numerek, drugi.......czwarty,..........siódmy
w końcu po dziesiątym zasypia. Budzi się nad ranem a męża nie ma w
łóżku. Idzie więc na poszukiwanie i widzi zapalone światło w kibelku.
Po cichu zagląda i widzi młodego stojącego nad sedesem i szepczącego:
- No wyłaź i sikaj, przysięgam, że ona śpi.

Kapitan galery, kompletnie pijany, mówi do przykutych do wioseł
galerników:
- Mam dla was dwie wiadomości: najpierw dam każdemu po pół litra wódki...
- Hurrrra!
- ...a potem chciałbym popływać na nartach wodnych.


Idzie Czerwony Kapturek przez las. Nagle z krzaków wyskakuje wilk - stary
zboczeniec i się drze:
- Ha Ha Kapturku, nareszcie cię pocałuję tam, gdzie jeszcze nikt cię nie
całował!
Kapturek patrzy na niego zdziwiona i mówi:
- Chyba, tirówka, w koszyk...

Amerykańscy turyści wybrali się na spacer do rosyjskiego lasu. Spotykają
niedźwiedzia. Wrzask, panika, rzucają się do ucieczki. Niedźwiedź za nimi.
Nieopodal, na polance biesiaduje grupa Rosjan. Kocyk, wódeczka, zakąska,
flaszeczki chłodzą się w strumyku. Pełna kultura, nie wadzą nikomu.
Nagle na polanę wpada wrzeszcząca zgraja i przebiega przez środek
pikniku. Kocyk zdeptany, wódka rozlana - granda! Rosjanie gonią, więc
intruzów i spuszczają wszystkim sromotny wpierdol.
Już trochę uspokojeni wracają na miejsce imprezy. Jeden zauważa
mimochodem:
- Ten w futrze to nawet nieźle się napierdalał...!

Szalejacy kryzys ekonomiczny. Dzwoni bankier do bankiera:
- Czesc stary, jak sypiasz?
- Jak niemowle.
- Zartujesz?
- Wcale nie. Wczoraj cala noc plakalem i dwa razy sie zesralem.


- Kochanie, mam wspaniały pomysł na dzisiejszy seks. Wsadzę Ci go do ucha!
- Zwariowałeś? Mogę od tego ogłuchnąć!
- Niemożliwe, od 20 lat wsadzam Ci go do ust i nie możesz się zamknąć!

Idą dwa koty przez pustynie.
Jeden nagle mówi:
-Ej, stary. Nie ogarniam tej kuwety.

Drużynowe Mistrzostwa Świata w robieniu loda! Zjechały się Panie z całego świata. Oczywiście nie zabrakło prasy, radia, telewizji...itp.
Korespondent jednej z stacji TV przeprowadza wywiady z drużynami. Najpierw zaczyna rozmowę z amerykankami:
- Jak nastroje przed zawodami?
- Wszystko dopięte na ostatni guzik, ciężko trenowałyśmy w okresie przygotowawczym, morale doskonałe, wygramy! Jeżeli oczywiście w polskiej drużynie zabraknie Mani...
Podobne pytanie zadaje Francuzkom:
- Wszystko w najlepszym porządku, w końcu jest to nasza narodowa dyscyplina, od lat jesteśmy w czołówce, wygramy! Jeżeli oczywiście Mania nie przyjdzie....
I tak chodzi od nacji do nacji i wszędzie to samo: "Jeżeli Mania nie przyjdzie....".
Wreszcie nie wytrzymał i pyta:
- Co to za Mania? Autorytet jakiś czy co?
- Autorytet nie autorytet, ale kostkę Rubika w ustach układa.

Idą sobie dróżką trzej przyjaciele: miś, łoś i ryś. Ten pierwszy oznajmia:
- Wku*wia mnie to "ś" na końcu. Takie "ś" jest pedalskie, ciotowate i w ogóle!... Od dzisiaj koniec z misiem. Jestem Niedźwiedź!!! Bo powiadam wam:
- Kto ma "ś" na końcu, ten fujara i gej. Amen.Â
Łoś zorientowawszy się w beznadziei sytuacji, bo wszak łoś to łoś i nic nie poradzisz, w panice szarpie za ramię Rysia:
- Ej, tirówka, powiedz coś, Ryś. Przecież my nie geje, prawda?! No powiedz coś...Ryś!...
Na to ryś dostojnie:
- Ryszard, pedale, Ryszard...

Spotkało się dwóch kolegów po długim czasie.
- Jak żyjesz? Co dobrego u Ciebie? Opowiadaj!
- Co tu mówić...? Pcha się tą biedę!
- Żartujesz?! O jakiej biedzie ty mówisz? Zawsze Ci się układało!
- Ale w małżeństwie mi się nie układa.
- Nie wierzę, przecież na uczelni świata poza sobą nie widzieliście!
- Na uczelni tak! A teraz mam podejrzenie, że mnie zdradza.
- Dlaczego tak myślisz?
- Już Ci to wytłumaczę! Mam taką pracę, że ciągle muszę zmieniać miejsce zamieszkania. Trzy lata w Lublinie, dwa w Stargardzie, dwa w Kamieniu Pomorskim, trzy w Poznaniu i teraz znowu Warszawa.
- No i co z tego? Przecież jeździcie razem!
- Tak! Tylko, że w tych wszystkich miejscach, przesyłki do domu przynosił ten sam listonosz!

Rozmowa dwóch homoseksualistów:
- Wolał byś iść do więzienia, czy do Heyah?
- Do Heyah, bo tam ładują podwójnie.

Jak podzielić 4 jabłka pomiędzy 5 osób?
Zrobić kompot

Murzyn i meksykanin jadą samochodem. Kto prowadzi?
Policja.

Pojechał dresiarz do Paryża, wraca i opowiada swemu kumplowi jak tam było.
Mówi:
- Wiesz co Wiechu, idę, patrzę, a tu wielki plac! Patrzę na lewo...ochujeć można! Patrzę na prawo... o ja cię pierdolę! Patrzę przed siebie...ożesz tirówka mać!
Wiechu na to:
- Wiesz Bodziu, ja to Cię podziwiam za wybitną pamięć do detali!

Przychodzi Rosjanin do dentysty. Dentysta ogląda i widzi same złote zęby, diamentowe koronki, w końcu nie wytrzymał:
- Właściwie nie wiem, co mam panu tu zrobić?
- Chciałbym alarm założyć.

Przychodzi para do knajpki i zostawia płaszcze w szatni.
Szatniarz pyta:
- Na jeden numerek?
- Nie, na kawę. - odpowiada facet.

- Byłaś u szefa na dywaniku?
- Tak, a skąd wiesz?
- Wzorek Ci się odcisnął na plecach.


Mąż przyłapał żonę z kochankiem.
- Niewierna “ krzyczy mąż i bierze z szuflady pistolet.
- Nie!!! - krzyczy żona - chyba nie zabijesz ojca własnych dzieci!


Hotel, recepcjonista zagaja do nowo przybyłej pary:
- Urlop?
- Tak...
- A dzieci państwo posiadają?
- Posiadają...
- A to tym razem państwo nie zabrali?
- Nie zabrali...
- Tylko we dwoje? Romantyczny wypad!
- Tak...
- A kto został z dziećmi?
- Żona.


Rozmawiają trzy zakonnice. Pierwsza mówi:
- Któregoś dnia sprzątałam na plebanii i wiecie, co znalazłam? Stos gazet pornograficznych!
- I co zrobiłaś? - pytają pozostałe.
- Oczywiście wyrzuciłam je do śmieci.
Druga mówi:
- A ja wczoraj składałam pranie u księdza i znalazłam paczkę prezerwatyw!
- O, przenajświętszy? - pozostałe siostry wstrzymały oddech.
- I co zrobiłaś?
- Podziurawiłam wszystkie!
Trzecia na to:
- O, w mordę!

Offline Brodziu

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 292
  • OS:
  • Windows XP Windows XP
  • Browser:
  • Firefox 3.6.17 Firefox 3.6.17
Odp: Dowcipy :)
« Odpowiedź #125 dnia: 16 Czerwca 2011, 16:51:37 »
· Kiedy kobieta przeżywa szokujący seks? Kiedy zamiast orgazmu przychodzi mąż
· Jeśli mąż w łóżku odzywa się do ciebie nie twoim imieniem – nie protestuj. Z pewnością nie będziesz żałować.
· Co dla mężczyzny znaczy gra wstępna? Pół godziny żebrania
· Jaka jest różnica między mężczyzną a kobietą? Kobieta wymaga wszystkiego od jednego mężczyzny, a mężczyzna wymaga jednego od wszystkich kobiet
· Chruszczowowi przedstawiono do akceptacji listę kandydatów na rabina Moskwy. „Czyście zwariowali? – ryknął Chruszczow – przecież to sami Żydzi”
· Niewielu z nas potrafi znieść dobrobyt – innych ludzi, rzecz jasna
· Wszyscy chcą iść do nieba, ale nikt nie chce umierać
· O czym myśli zawałowiec przed stosunkiem? Co mi pierwsze stanie?
· Cukier krzepi – wódka lepiej

Offline Ogre

  • BroWar
  • *****
  • Wiadomości: 379
  • Uśmiechnij się! Świat stanie się piękniejszy!
  • OS:
  • Windows XP Windows XP
  • Browser:
  • Chrome 12.0.742.100 Chrome 12.0.742.100
    • Foto journal
  • BF 3 GUID: cf62a362
Odp: Dowcipy :)
« Odpowiedź #126 dnia: 21 Czerwca 2011, 09:23:06 »
- Gdzie jest najstarsze Tesco? W Świebodzinie. Powstało 4 lata przed Chrystusem.

- Kiedy kobieta myśli? Podczas sexu. Jest wtedy połączona z mózgiem.
Przestańmy własną pieścić się boleścią, Przestańmy ciągłym lamentem się poić:
Kochać się w skargach, jest rzeczą niewieścią.
Mężom przystoi w milczeniu się zbroić.

Offline Brodziu

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 292
  • OS:
  • Windows XP Windows XP
  • Browser:
  • Firefox 3.6.18 Firefox 3.6.18
Odp: Dowcipy :)
« Odpowiedź #127 dnia: 27 Czerwca 2011, 07:26:42 »
Szef do pracownika:
- Miarka się przebrała, zwalniam pana!
- Zwalniam? Jestem naprawdę bardzo mile zaskoczony szefie, Bo zawsze
myślałem, że niewolników się sprzedaje!

==================

Po wysłuchaniu awantury młody człowiek zwraca się do szefa:
- Pracuję tylko na pół etatu. Czy w związku z tym mógłby pan być tak
Uprzejmy I krzyczeć na mnie o połowę ciszej?

==================

Kowalski jak zwykle przyszedł spóźniony do pracy I zbiera standardowy
Ochrzan OD szefa:
- Był pan w wojsku, Kowalski?
- Byłem.
- I co tam panu mówił sierżant jak się pan spóźniał?!
- Nic szczególnego...... " Dzień dobry, panie majorze "...

==================

Pracownik często spóźniał się do pracy, Bo zasypiał. Kierownik zagroził
chłopu zwolnieniem I biedak kupił sobie kilka budzików. Któregoś dnia
Budzi się rano 8:15 (do pracy na 8 ). Budziki nawet nie gdaknęły.
Przerażony leci do sąsiada - dentysty I mówi:
- Rwij pan 4 zęby z przodu I pomaż pan MI twarz krwią, powiem, że
miałem wypadek.
Po zabiegu, pyta dentysty ile się należy, ten mówi 400 zł.
Gość zdziwiony mówi, że normalnie jest 40 zł. OD sztuki, dentysta na
To:
- Tak ale dzisiaj jest niedziela...

==================

Superoptymista - gość, który na cmentarzu zamiast
krzyży widzi same Plusy.

==================

- Wiesz, wprowadzają nam nowy plan pracy w firmie.
- Tak? Jaki?
- Darmowe wieczory i weekendy - już od 18...

==================

U seksuologa:
- Panie doktorze, jak uprawiać seks, żeby nie było dzieci?
- Wysłać je do dziadków.....

==================

W ZOO przed klatką z małpami synek pyta się mamy:
- Mamusiu dlaczego w tej klatce zamknęli informatyków?
- Jak to informatyków? - pyta mama
- No tak, jak nasz tatuś - nieogolone, brudne i mają odparzenia na pupie.

==================

Żona pyta męża:
- Jesz tę zupę? Bo jak nie, to dodam śmietany i dam psu.

==================

Idzie przez park kobieta obładowana siatami. Z krzaków wyskakuje facet I
odsłania przed nią swe nagie ciało. Kobieta patrzy
się na niego krótką chwilkę I oznajmia:
- No nie! Zapomniałam kupić jajek

==================

Facet przychodzi do gazety zamówić ogłoszenie:
"Zaginął ukochany kotek mojej żony - czarny, białe skarpetki, wesołe ślepka,
figlarne usposobienie. Dla znalazcy nagroda
5000 złotych!"
- Czy to aby nie za dużo? - zdziwił się redaktor.
- Nie ma obawy, Sam sku#$^iela utopiłem.

==================

Przychodzi facet do pubu, kładzie 100 złotych na
Barze i mówi do barmana:
- Nalej mi, Bo zaraz padnę! Dowiedziałem się
Dzisiaj, że mój ojciec jest gejem.
Za dwa tygodnie ten sam facet przychodzi, kładzie
forsę I mówi:
- Nalej,Bo zaraz padnę! Dowiedziałem się, że mój
Brat jest gejem.
Po tygodniu facet znów przychodzi I bez słowa
kładzie 100 złotych na blacie.
- Czy jest ktoś w twojej rodzinie, kto sypia z
Kobietami? - pyta go barman.
- Tak, moja żona. Właśnie się o tym dowiedziałem...

==================

Blondynka rozpoczęła pracę jako szkolny psycholog.
Zaraz pierwszego dnia zauważyła chłopca, który nie biegał Po boisku
Razem z innymi chłopcami tylko stal samotnie.
Podeszła do niego I pyta:
- Dobrze się czujesz?
- Dobrze.
- To dlaczego nie biegasz razem z innymi chłopcami?
- Bo jestem bramkarzem

Offline Brodziu

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 292
  • OS:
  • Windows XP Windows XP
  • Browser:
  • Firefox 5.0 Firefox 5.0
Odp: Dowcipy :)
« Odpowiedź #128 dnia: 15 Lipca 2011, 15:25:51 »
Mietek zamówił w barze całego kurczaka z rożna.
Już miał się zabrać za konsumpcję, kiedy podszedł do niego kelner:
-Bardzo pana przepraszam, zaszło drobne nieporozumienie. Siedzący przy sąsiednim stoliku policjant jest naszym stałym gościem, i zawsze zamawia kurczaka z rożna. A ten kurczak który stoi przed panem jest niestety ostatni. obawiam się że muszę go zabrać i zaproponować panu inne danie-
-Wal się- padła odpowiedź.
Kelner podszedł do stolika policjanta i zaczął coś mu tłumaczyć.
Zdenerwowany policjant odsunął go na bok i podszedł do stolika Mietka:
-Posłuchaj mnie uważnie bo powiem tylko raz. To jest MÓJ kurczak i cokolwiek mu zrobisz, ja zrobię tobie. Urwiesz mu nogę, ja urwę nogę tobie. urwiesz mu skrzydełko, ja urwę ci rękę.
Mietek spokojnie spojrzał na kurczaka, wsadził mu palec w do_opę i oblizał.
Po czy ściągnął spodnie i wypiął się w stronę policjanta:
-Twoja kolej!

Offline Brodziu

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 292
  • OS:
  • Windows XP Windows XP
  • Browser:
  • Firefox 5.0 Firefox 5.0
Odp: Dowcipy :)
« Odpowiedź #129 dnia: 08 Sierpnia 2011, 09:52:12 »
Przychodzi pewien maż do lekarza.
Lekarz zalecił mu codzienne stosowane czopków.
Po chwili lekarz się pyta:
- Czy da pan sobie z tym radę?
- Nie bardzo nigdy nie próbowałem.
- No to ja panu jednego włożę i będzie pan już wiedział.
Na następny dzień mąż nie może sobie poradzić z włożeniem, prosi żonę o pomoc.
No i żona wpycha trzymając mu ręką na lewym barku.
Nagle mąż mówi:
- k***a
Wystraszona żona:
- Co się stało?
- Przypomniałem sobie, że gdy lekarz wkładam mi czopka do dupy to trzymał dwie ręce na moich barkach.

 :admin:

Offline Pangrys

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 1402
  • Wredny typ
    • Mój status Steam
  • OS:
  • Windows XP Windows XP
  • Browser:
  • Opera 11.50 Opera 11.50
    • Gawra Pangrysa
  • BF 3 GUID: 9aadc552
Odp: Dowcipy :)
« Odpowiedź #130 dnia: 22 Sierpnia 2011, 12:59:56 »
Dzwonek do drzwi. Facet otwiera. W drzwiach trzech gości w kombinezonach przeciwchemicznych, w maskach gazowych i z miotaczami płomieni.
 - Kowalski Stefan?
 - No tak... o co chodzi?
 - Oddawał Pan wczoraj krew do analizy w miejskim szpitalu?

Offline djDziadek

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 1457
  • Mózg to podstawa.
  • OS:
  • Windows 7 Windows 7
  • Browser:
  • Firefox 6.0 Firefox 6.0
  • BF 3 GUID: 6b1306ce
Odp: Dowcipy :)
« Odpowiedź #131 dnia: 24 Sierpnia 2011, 16:45:26 »
Wraca mąż po trzy miesięcznej delegacji do domu.
W drodze z lotniska, jadąc taryfą myśli:
- ależ będzie jazda, no ze dwie godziny to ja z żony nie zejdę, każda dziurka moja, ależ się będzie działo.
Wchodzi po cichu do domu, a że późna pora była więc wpada szybko do sypialni i zaczyna...
Dwie godziny ostrej jazdy, każda dziurka, kilkanaście pozycji.. po około dwóch godzinach, wyłazi zmęczony z łóżka i idzie do łazienki, patrzy a tam zapalone światło - co jest? - myśli, otwiera drzwi i widzi... swoją żonę (!)
- Czemu nie powiedziałaś - jak dzwoniłem - że przyjedzie Twoja mama?
- Nie mówiłam, bo nie wiedziałam, i to nie moja mama tylko TWOJA.


Offline Miki111

  • BroWar
  • *****
  • Wiadomości: 759
  • Pangrys to wredny typ
  • OS:
  • Windows 7 Windows 7
  • Browser:
  • Firefox 6.0 Firefox 6.0
  • BF 3 GUID: f20784b6
Odp: Dowcipy :)
« Odpowiedź #132 dnia: 27 Sierpnia 2011, 11:53:22 »
Otwierają nowy most w Warszawie.
W radio Zet jest konkurs na nową nazwę dla tego mostu.
Dzwoni słuchaczka: mam pytanie czy ten most jest betonowy, czy wiszący?
Wiszący - odpowiada prowadzący.
To ja proponuje im. Andrzeja Leppera (mówi słuchaczka).
Ze względu na zawiłość mojej wypowiedzi proszę nie odbierać jej zbyt poważnie, a także nie doszukiwać się podtekstów i personalnych uwag.


Offline Staaary80

  • BroWar
  • *****
  • Wiadomości: 1153
  • OS:
  • Windows XP Windows XP
  • Browser:
  • Firefox 6.0.2 Firefox 6.0.2
Odp: Dowcipy :)
« Odpowiedź #133 dnia: 15 Września 2011, 15:47:59 »
Wchodzi facet do domu i widzi, jak pakuje się jego dziewczyna.
- Co robisz kochanie?
- Odchodzę od ciebie.
- Ale dlaczego???
- Bo jesteś pedofilem!!
- Mocne słowa, jak na ośmiolatkę

Offline Ronin

  • BroWar
  • *****
  • Wiadomości: 320
  • OS:
  • Windows XP Windows XP
  • Browser:
  • Chrome 14.0.835.186 Chrome 14.0.835.186
    • Windows live.pl Brodzia
Odp: Dowcipy :)
« Odpowiedź #134 dnia: 28 Września 2011, 09:07:26 »
Oby do wiosny ...